Kamila, Piotr, Matylda w brzuszku i czworonożny Fryderyk – to bohaterowie tej letniej sesji ciążowej zrobionej w złotych, zbożowych polach. Jeśli zapytacie jakie sesje najbardziej lubię to odpowiem, że właśnie takie. Albo po prostu odeślę Was do tego wpisu. Zdjęcia pełne ciepła, spontaniczności, którą może wnieść szczęśliwy, rozbiegany pies i czułych chwil. O ulubionej porze dnia jaką jest czas przed, w trakcie i po zachodzie słońca. I żadnych wymyślnych lokalizacji – tylko i aż piękne, złote pola, które staną się cudnym tłem dla Was i Waszej relacji. Zapraszam do obejrzenia, duża dawka słońca i uśmiechów gwarantowana!
Jeśli macie ochotę to zapraszam do obejrzenia innych sesji brzuszkowych na moim blogu:
Sesja brzuszkowa w egzotarium – Magda i Krystian